Info

avatar Jestem putek z miasteczka Jędrzejów. Wymęczyłem 18914.76 kilometrów w tym 945.00 brudząc rower. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h. Na więcej kondycha nie pozwala ;).
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl


Zaliczone gminy




Pogoda Jędrzejów


Pogoda Jędrzejów

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy putek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
105.27 km 1.00 km teren
04:19 h 24.39 km/h:
Maks. pr.:52.09 km/h
Temperatura:15.0
HR max:173 ( 90%)
HR avg:145 ( 75%)
Podjazdy:643 m
Kalorie: 3761 kcal

26 maja 2013

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

Sam. Jędrzejów - Piaski - Raków - Sobków - Ostrów - Zbrza - Morawica - Wola Morawicka - Radomice - Pierzchnica - Chmielnik - Pińczów - Jędrzejów

Pierwsza stówka w tym roku. W maju, szybko. Czas coś od czasu do czasu napisać.
Jako, że często gubię się w okolicy Łukowej, źle skręcam i jeżdżę w kółko, dzień wcześniej postanowiłem obejrzeć zmiany kierunku jazdy na Google StreetView i to był strzał w dziesiątkę. Pojechałem trasę tak jak zaplanowałem. Trochę dziwne uczucie, takie deja vu, że dopiero co widziałem to miejsce;).
Miałęm wyjechać o 6 rano, ale że ostatnio problemy ze wstawaniem, to wyjechałem po 8. Droga do Sobkowa znana i szybko zleciała. Za Sobkowem lecę na Wierzbicę, tutaj do kamieniołomów ładny asfalt, później się urywa i jedzie się po dużych dziurach. Podjazd jest dosyć długi. W Łukowie koło cmentarza jadę w prawo i dolatuję do Ostrowa. Tutaj jedzie się już przyjemniej. Za starym murem i drewnianym domkiem kręcę w prawo i lecę przez Zbrzę do Morawicy, przejeżdżając koło Ptasiego Azylu (http://ptasiazyl.pl/). Po drodze mijam dużo ładnych domków. Dolatuję do Morawicy i wjeżdżam na drogę nr 73 na Tarnów, by po chwili w Woli Morawieckiej skręcić na Pierzchnicę. Tutaj jest dość długi podjazd, który kończy się w sumie już za Pierzchnicą, w której robię krótką przerwę. Mają ładny rynek z fontanną i ławeczkami. Pije izotonika, jem Snickersa i jadę na Chmielnik. Myślałem, że droga się wypłaszczy, ale ciągle górki. Do Chmielnika dolatuję bardzo szybko, wyśpiewując w między czasie piosenki własnej kompozycji (coś o ciągłych podjazdach;). W Chmielniku zatrzymuję się na 2 min przy fontannie na rynku i jadę w stronę Jędrzejowa. Za rondem odbijam w prawo na Pińczów, do którego jest 19km. Po drodze wymieniam uprzejmości z dwoma kolarzami. Przez Pińczów przejeżdżam bez zatrzymania i za nim zatrzymuję się w tradycyjnym sklepie. 2 banany, ice tea i lecimy dalej. W Imielnie postanawiam trochę oszukać górkę i skręcam w prawo, żeby ominąć ją przez Jakubów. Na wlocie do Jędrzejowie spotykam na drodze szczeniaka, przewracającego się o krawężniki. Miał na głowie małą torebkę po suchej karmie. Wchodził na drogę, myślę, że nie długo by mu się udawało omijać jadące samochody. Złapałem go i uwolniłem z pułapki. Wjeżdżam na rynek, robię triumfalną jedną rundkę po rondzie i jadę do domu. Powrót o 12:40. Trasa przyjemna.

Zaliczona nowa gmina: Pierzchnica.

Fontanna na rynku w Pierzchnicy:



AVG. SPEED: 24.31
AVG. CAD: -
MAX. SPEED: 52.09

TT - 04:18:55
HZ - 00:53:04/20%
FZ - 02:02:31/47%
PZ - 01:22:44/32%
kcal: 3761

Kategoria powyżej 100



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asnas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]